28.09
Generalnie lekcje, lekcje, lekcje i smuteg.
Biedne dziecko :C |
29.09
Pajamas Day
Cała szkoła w piżamach, tutaj ludzie się nie wstydzą dobrze
bawić :P. Po lekcjach szłam na próbę teatru i Bria mnie zatrzymała przed sala i
powiedziała: Hej, zróbmy sobie selfie. No to ja na to, ze ok, ale to tak
dziwnie brzmiało, nienaturalnie. Potem wchodzę do teatru, a tam Marcus gra na
pianinie, droga z czekoladek, światełka, plakaty. I tak zostałam zaproszona na
Homecoming Dance przez kolegę z teatru :D Okazało się, że cała grupa
organizowała to od jakiś dwóch tygodni, Inken była wtajemniczona, nauczycielka
była wtajemniczona, a ja niczego się nie domyśliłam :D
Wzruszyłam się, nie powiem, bo to było takie kochane, że
wszyscy chcieli sprawić żebym była szczęśliwa i tak się cieszyli razem ze mną.
Potem była tradycyjnie próba do musicalu. Z najlepszymi
ludźmi na świecie.
Uwielbiam teatr.
30.09
Underwear Hero |
Superhero Day
Nie przebrałam się, bo nie miałam stroju :c szkoda, bo za
każdy dzień „życia z duchem szkoły” dostajemy Case Cash, którą możemy potem
wydać w sklepiku na jedzenie, szkolne gadżety itp. xD
Dużo zadań domowych, quiz’ów i te sprawy. Nic pasjonującego,
ale cały czas ktoś do mnie podchodził i się pytał jak podobało mi się
zaproszenie na Homecoming NO BO W MOŃCU WIEDZIAŁ KAŻYDY OPRÓCZ MNIE LOL.
Próby z teatru gdzie udajemy, że coś robimy kiedy Nancy
akurat nie może nas pilnować.
1.10
Retro Day
Miałam najlepsze przebranie ze wszystkich :D
Po lekcjach były przesłuchania do grupy tanecznej, która
będzie tańczyć do Thrillera podczas koncertu chóru, 16 października. Potem wraz
z Inken wymyśliłyśmy sobie, że pojedziemy do Regency Mall żeby kupić: ja
sukienkę, ona buty na Homecoming. Napisałam do Andrew czy chce jechać z nami i
o dziwo chciał xD
Potem okazało się, że myślał, że będą też inni chłopacy. Zrobiliśmy
sobie śmieszne zdjęcia w budce i podczas kiedy my przymierzałyśmy Andrew skoczył
do McDonalda po szejki. W końcu nic nie kupiłam, a czas mnie gonił. Ale było
fajnie i w centrum jacyś nieznajomi mówili mi cześć.
Wyglądamy jakbyśmy wiedziały co robimy xD |
Potem miałyśmy kłótnię z rodziną, które ostatnio często się zdarzają,
ale co poradzić.
2. 10
Disney Day
Dziś na próbie do musicalu pojawił się nowy kolega. Ma 14
lat, ale jako embrion był zamrożony przez 7 lat, więc teoretycznie ma 21 lat
O.o
3. 10
Grade Color Day
Dziś jako senior musiałam przyjść do szkoły na czarno, co
nie było specjalnym problemem. Było nudnawo i wszyscy spali na ławkach, ale
poznałam Victorię, z którą pracowałam na historii i Ryan’a, który, jak wszyscy
powiedział, że mam super akcent (co jest straszne, my z Inken chcemy mówić bez
akcentu, a wszyscy twierdzą, że nie powinnyśmy się starać ) i że nie lubi
ściskać rąk dziewczyn bo są za delikatne xD
Lekcje były krótsze przez apel, pierwszy w tym roku. Są one o wiele fajniejsze niż polskie, występy grup sportowych, gry itp.
Na próbie było świetnie, robiliśmy ćwiczenia ruchowe by przygotować
się do choreografii, różne gry i zadania i to wszystko tak niesamowicie
wyglądało. Potem zamówiliśmy 10 pizz i jedliśmy, i jedliśmy :D Każdy dostawał
kijek mówcy i opowiadał o swoim dniu. Oglądaliśmy filmiki z tańców grupy z
poprzednich lat i wszyscy płakali ze wzruszenia.
W teatrze czuję się jak w domu.
Potem zebraliśmy się wszyscy razem na hołmkamingowy meczyk
naszej drużyny futbolowej.
Przegraliśmy.
Ale było świetnie, poznałam wiele osób, w tym kolegę, z
którym mam biologię. W końcu mam kogoś kto będzie umiał zrobić zadania, które
zadaje nam nauczycielka.
Nikt nie interesował się grą, było bardzo zimno, ale
ogrzewaliśmy się miłością ;_;
Andrew ukradł mi okulary.
Pojechałam do Janay i pożyczyłam od niej sukienkę. UFFF.
4. 10
Obudziłam się o 10. Zdecydowanie za późno.
Wzięłam prysznic w ekspresowym tempie i pojechałyśmy z Inken
do sklepu, bo oczywiście nie miałyśmy wszystkich rzeczy potrzebnych na ten
wieczór. Kupiłam torebkę i inne bajery, potem do Starbucksa BO ZIMNO. I jeszcze
czekałyśmy pod sklepem na Lefty’ego z 20 minut.
Potem szukałam kogoś do zrobienia mi makijażu ze 2 godziny i
w końcu córka hfamily zadzwoniła do znajomej kosmetyczki.
O godzinie 16 byłam w domu więc szybciutko. O 17 przyjechał
po mnie Caleb. Inken czekała jeszcze na swojego partnera z dobrą godzinę, ale
musiała się ubrać do zdjęć.
Najpierw pojechaliśmy na jedzenie gdzie byliśmy umówieni ze
znajomymi mojej Homecoming Date xD
Takie cziksy |
Zjadłam taką dobrą rzecz ale nie mam pojęcia co to było.
Potem pojechaliśmy do domu Caleba bo zapomniał ID. Gut job.
W szkole spotkaliśmy się z Inken i innymi znajomymi.
Zabawa była przednia, ale tylko 3 godziny :/ Poznałam dwóch
nowych kolegów i nauczyłam się paru bajeranckich tańców xD
Po naszym party hard nie wiedzieliśmy co robić bo była
dopiero 22. Pojechaliśmy wielka grupą do Taco Bell. Sprzedawca był bardzo
niezadowolony, bo okazuje się, że byliśmy trochę za głośno.
Skończyliśmy jeść koło 23 i połowa ludzi pojechała gdzieś
tam.
Ale my na to jesteśmy zbyt #yolo.
Bowling, czemu nie. Inken, która twierdziła, że jest
najgorsza, wszystkich ograła. Ja przegrałam :c Ale to już przywykłam, jestem straszna.
Potem zapodziałam kurtkę i musiałam jej szukać przed
powrotem do domu. Zepsułam też jednego buta.
…Ale w domu zasnęłam zasnęłam z uśmiechem na ustach…
Dramatyczne zakończenie.
Ten tydzień mimo, że był wyczerpujący, to był najlepszy odkąd
jestem w Ameryce. Poznałam tyle nowych osób i nie mogłam sobie wymarzyć
lepszego Homecoming :).
Polecam, 13/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz